Obowiązująca "Ustawa o kierujących pojazdami" z 2011 roku stanowi przyczynek do dyskusji na temat
narzędzi do pomiaru sprawności psychomotorycznych.
Aktualna oferta
rynkowa urządzeń pomiarowych nie uwzględnia, póki co, narzędzi w pełni zwalidowanych - brakuje choćby rzetelnych norm i podręczników
testowych. Dlaczego? Gdyż podręczniki, określające w
pierwszej kolejności właściwości psychometryczne narzędzi, po prostu nie
istnieją. Znakomita większość polskich producentów aparatury do badań psychologicznych kierowców powołuje się jedynie na "zgodność z metodyką badań psychologicznych kierowców ITS". Należy pamiętać jedynie o tym, że owa Metodyka, opublikowana ponad dekadę temu szeroko czerpie z opracowań sprzed dekad trzech. I jednocześnie nie stanowi nawet namiastki podręcznika testowego. Warto podkreślić również, że aktualnie produkowana aparatura pomiarowa pod względem technologicznym znacząco odbiega od pierwowzorów z czasów PRL. Przyjąć więc należy, iż zestawianie wytycznych metodycznych ze współczesnym sprzętem i stosowanie tego zestawu do diagnozy orzeczniczej w najlepszym wypadku zakrawa na miano eksperymentu behawioralnego...
Oczekiwania branżowe zaś są zgoła odmienne - psychologia transportu potrzebuje nie tylko wytycznych dotyczących cech, zaburzeń i dysfunkcji wykluczających osobę badaną z grona posiadaczy uprawnień do kierowania pojazdami, ale też i narzędzi pozwalających zrealizować ustawowy cel badań psychologicznych w zakresie psychologii transportu. Koniecznym staje się więc zarówno standaryzacja, jak i normalizacja narzędzi, a także określenie podstawowych parametrów przypisanych kwestionariuszom i testom: rzetelności, trafności i stabilności czasowej.
Apelujemy więc do producentów: czas zmierzyć się z rynkową
rzeczywistością i określić "dobroć psychometryczną" oferowanych
przez Państwa produktów. I co równie ważne - jesteśmy skłonni Wam w tym pomóc! Kto pierwszy zakończy ów proces stanie się rynkowym zwycięzcą.